Poszukiwania tego właściwego ilustratora wcale nie są łatwe, zwłaszcza dla takiego początkującego wydawcy jak my. Autor tekstu, ilustrator i wydawca muszą mieć podobny pomysł na książkę, musi między nimi zaiskrzyć. Nam się udało. Filip Wojciechowski, który przygotował ilustracje i okładkę do naszej pierwszej książki, jest freelancerem a przy okazji facetem, z którym szybko opracowaliśmy wspólną koncepcję książki. Świetnie nam się pracowało. Efekty tej współpracy będziecie mogli już niedługo oglądać. Polecamy się Waszej uwadze.